"Najpierw mówimy do wszystkich tych, którzy potajemnie gardzą własną
wolą i z czystym sercem pragną służyć Najwyższemu Królowi jako rycerze
oraz z gorliwością chcą nosić na stałe ogromnie szlachetną zbroję
posłuszeństwa. I przeto my upominamy was, którzy dotychczas wiedliście
życie świeckich rycerzy, gdzie Jezus Chrystus nie był przyczyną, ale
które obraliście tylko dla ludzkich względów, byście podążyli za tymi,
których Bóg wybrał z masy wiecznego potępienia i którym nakazał przez
swoją miłosierną łaskę bronić Świętego Kościoła i abyście śpiesznie
przyłączyli się do nich na zawsze".
- fragment prologu Reguły Templariuszy
Chyba wszyscy słyszeli o Zakonie Templariuszy. Ale może nie wszyscy
znają jego historię? Pełna nazwa brzmi: Zakon Ubogich Rycerzy Chrystusa i
Świątyni Salomona. Nazwa zakonu założonego w 1118 lub w 1119 roku przez
rycerza z Szampanii - Hugo de Payensa pochodzi od łacińskiego słowa
templum - świątynia. Król Jerozolimy Baldwin II 20 lat po jej zdobyciu
odstąpił na siedzibę zakonu wschodnie skrzydło swojego pałacu, który
graniczył z ruinami Świątyni Salomona. Dlatego zaczęto tak ich nazywać.
Ich obowiązkiem było troszczenie się o zdrowie i bezpieczeństwo
pielgrzymów w Ziemi Świętej, do czego zobowiązywali się poprzez złożenie
czwartego ślubu, oraz branie udziału w walkach w obronie królestwa
Jerozolimskiego. Aby jako bracia zakonni mogli nosić broń, młody Bernard
z Clairvaux, przystosował dla nich surową regułę św. Bernarda do
wartości żołnierskiego życia. Wymagała ona od Templariuszy ubóstwa,
posłuszeństwa i pokory. Tą symbolikę możemy odnaleźć patrząc na pieczęć
zakonu, która przedstawiała dwóch rycerzy dosiadających jednego
wierzchowca.
Zakon składał się z trzech klas:
- rycerzy (fratres milites)
- służby (servientes)
- duchownych (fratres capellani)
Ich znakiem rozpoznawczym były białe płaszcze z czerwonym krzyżem.
Kiedy papież przyznał im przywilej podlegania wyłącznie Stolicy
Apostolskiej, bez konieczności pośrednictwa kolejnych instancji
kościelnej biurokracji, stali się prawdziwymi panami Ziemi Świętej.
Oprócz walki z muzułmanami, w której wsławili się odwagą, a często wręcz
brawurą, zajmowali się przewozem pieniędzy do Ziemi Świętej. Po upadku
Królestwa Jerozolimskiego i początkowym przeniesieniu się na Cypr w
1291 roku, a następnie do Francji, gdy dysponowali już siecią twierdz
rozciągającą się od Szkocji po Hiszpanię, przewozili pieniądze również w
Europie, by w końcu wydawać zaświadczenia o wymianie. Liczne nadania i
zręcznie prowadzone operacje finansowe pozwoliły zakonowi zgromadzić
wielkie bogactwa zarówno w Palestynie, jak i w krajach Europy. Stali się
bankierami królów, a ponieważ ze swej działalności nie musieli zdawać
sprawy nikomu prócz papieża, ściągnęli na siebie zgubę, bo pozycja
ekonomiczna zapewniła im wpływ na decyzje słabych królów jerozolimskich i
władców europejskich. Swym bogactwem i niezależnością zaniepokoili
scalającą się właśnie władzę państwową we Francji. Filip IV Piękny,
zapragnął położyć kres ich potędze finansowej, szukając pieniędzy do
swojego skarbca. W 1307r. doradca króla - Wilhelm Nogaret przeprowadził
sprawnie operację aresztowania wszystkich członków zakonu. Oskarżono ich
o herezję, bluźnierstwa, kontakty z niewiernymi, satanistyczne orgie i
wiele innych zbrodni. Już dziś wiadomo, że większość z oskarżeń miała
niepewne podstawy.
W 2004 roku dokonano sensacyjnego odkrycia
dotyczącego Templariuszy w Archiwum Watykańskim. Podczas kwerendy włoska
badaczka prof. Barbara Frale natknęła się na pergamin, o którym przez
ostatnie siedem wieków sądzono, że zaginął. Okazało się, iż dokument był
źle skatalogowany. Watykan udostępnił dokumenty z Procesu Templariuszy w
dniu 25 października 2007 roku. W tym dniu w Sali Synodalnej dokumenty
zaprezentowało Tajne Archiwum Watykańskie. Jest to tzw. "pergamin z
Chinon", oryginał papieskiego śledztwa prowadzonego w zamku w Chinon,
gdzie byli przetrzymywani wielki mistrz i jego najbliżsi
współpracownicy. Proces przeciw templariuszom toczył się w 1308 r. w
Poitiers we Francji, które wówczas było siedzibą papieża. Z pergaminu
odnalezionego przez prof. Barbarę Frale wynika, iż templariusze nie byli
heretykami, a papież wiedział o różnych nadużyciach w zakonie, jednak
nie uważał templariuszy za odstępców od wiary.
Niestety na
procesie, stosując presją moralną i tortury, wymuszano liczne przyznania
się do winy. Ale Wielki Mistrz Jakub de Molay odwołał zeznania złożone w
śledztwie, więc zasądzona mu kara dożywotniego więzienia została
zamieniona na karę śmierci. Wykonano ją w marcu 1314r. Został spalony na
stosie wzywając na sąd boży swych prześladowców. Nic dziwnego więc jak
wielkie wrażenie wywołała śmierć Filipa IV, papieża Klemensa V i
Wilhelma Nogareta, która nastąpiła jeszcze w tym samym 1314r. Zakon
templariuszy został rozwiązany w 1312r., ich dobra we Francji uległy
konfiskacie, a ich majątki poza Francją przejęli joannici.
Jeśli myślicie, że to był definitywny kres Templariuszy, to się mylicie.
Legenda tego zakonu i jego nieodkrytych jeszcze skarbów jest tak
wielka, że przez stulecia, zarówno w Europie, jak i w Ameryce powstawały
różnego rodzaju zakony i stowarzyszenia, powołujące się na swoje
bezpośrednie pochodzenie od Templariuszy. Były to świeckie
stowarzyszenia, które aby potwierdzić kontynuację tradycji zakonnych,
nawiązywały do rytuałów i reguł będących w użyciu w ramach Zakonu
Templeriuszy, nigdy jednak nie uzyskały one akceptacji Stolicy
Apostolskiej.
W Poggibonsi (Siena) z inicjatywy hrabiego
Marcello Alberto Cristofani della Magione w 1979 powstało zgromadzenie,
które dążyło do wskrzeszenia ideałów oraz stylu życia, opisanych w
regule św. Bernarda, a zawartych w Liber ad Milites Templari de laude
novae militiae przeznaczonej dla Templariuszy. Główna siedziba znajduje
się w Castello della Magione w Poggibonsi (Siena), wspaniałym kompleksie
architektury romańskiej powstałym w XI w., który do 1312 r. był w
posiadaniu Templariuszy. Po ich kasacie obiekt ten przeszedł na własność
Zakonu Szpitala św. Jana Jerozolimskiego (joanitów), wielokrotnie potem
zmieniając właścicieli, by 20 stycznia 1979 roku po wykupieniu przez
hrabiego Marcello Alberto Cristofani della Maggione, stać się jako
własność dziedziczna, główną siedzibą powstającego Rycerstwa Świątyni.
Dnia 18.11.1990 nowy Ordynariusz Arcybiskupstwa Sieny, arcybiskup G.
Bonicelli potwierdził regułę zatytułowaną "Regola dei poveri cavalieri
di Cristo dell'Ordine della Milizia del Tempio" (Regula ubogich rycerzy
Chrystusa Zakonu Rycerstwa Świątyni) stworzoną na bazie reguły dawnego
Zakonu i przystosowaną do warunków współczesnych. 13 września 1989 roku
Jan Pawel II nadał in perpetuum całą serię odpustów zupełnych
przysługujących rycerzom w momentach szczególnych dla ich życia w ramach
wspólnoty Zakonu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz