Cześć, na wstępie chciałbym przeprosić was za zaniedbanie. Tak wiem obiecałem że codziennie będzie ukazywał się jeden artykuł no i co nie wypaliło. Miałem takiego lenia w te święta że aż wstyd mi.
A i jak jeszcze pamiętam chciałbym podziękować autorce wiadomości prywatnej Ada43xd za bardzo motywująco wiadomość tak nawiasem nie wiem czemu nie chcecie pisać komentarz skoro na prywatną skrzynkę piszecie dość często, no ale cóż czas zacząć temat.
Dziś trochę o stereotypie pracownika oj a mam wam do wygarnięcia.
Jak chcecie aby wasz pracodawca zmienił poglądy o waszej pracy i tym samym o polskich pracownikach to trzeba trochę od siebie dać. A nie tylko nażerać że ja to mam źle, że złe warunki albo mój szef to nie człowiek on tak mnie wykożystuje. Może i wykożystuje a co ma robić skoro bez przymusu się nie da was zagonić do roboty a on też musi utrzymać rodzinę. Każdy radzi sobie jak może.
Na ale nie można powiedzieć że pracodawca zawsze jest bez winy zdarza się że naprawdę trafiają się wyzyskiwacze którzy chcą żeby ludzie robili dla nich jak niewolnicy.
Ale tacy najczęściej są przy kasie tylko przez chwile.
Jeśli twój pracodawca zlicza się do tej drugiej grupy to napisz w komentarzu co takiego robi albo czego nie robi a ja powiem ci co z tym zrobić. Spróbować zawsze możesz w ostateczności moje rady możesz potraktować jak papier toaletowy.
Dobra ale ja osobiści uważam że po co mamy zmieniać innych na lepsze skoro możemy sami się zmienić i to wtedy my będziemy rozdawać karty.
Czas popracować nad sobo a to kilka sposobów żeby zacząć zmiany:
- zależnie od tego na którą masz do pracy nie zapomnij o trzech rzeczach przed wyjściem a chodzi o kompiel bo większość ocenia się po wyglądzie, po drugie posiłek pamiętaj o zjedzeniu czegoś zdrowego przed wyjściem no i o zabraniu czegoś do pracy i po trzecie o nastawieniu właśnie z nastawieniem do pracy u polaków jest najgorzej czas to zmienić. W momencie przejścia przez próg domu gdy wychodzimy do pracy mówimy sobie takie kródke zdanie "Idę zarobić na swe mażenia" dalsza części pracy nad nastawieniem ma miejsce gdy już jesteśmy na miejscu. Jeszcze w samochodzie zaczynamy się uśmiechać jeśli uważasz że nie masz z czego się cieszyć to zmuś się do tego bo ten uśmiech sprawi że zaczniesz wznosić się do gwiazd.
Głowa do góry przed tobo cieszki czas przemiany a i niezapomnij że gdy ktoś cie w pracy zdenerwuje masz sobie w myślach powiedzieć robie to aby zarobić na np. samochud czy dom albo robie to dla swych mażeń.
Prośba do was znapiszcie w komentarzu co myślicie mo moim blogu oraz o czym chcecie bym napiał.
Wasz uśmiech jest dla mnie zapłato za artykuły. Kto wie może dzieki mojej pomocy to ty zmienisz swoje życie na lepsze.
Do usłyszenia czytelnicy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz