wtorek, 29 stycznia 2013

Obserwator- Samoocena

Zastanawiałem się nad swoją samooceno i stwierdziłem że nie mam żadnego talentu no i że ogólnie jestem beznadziejny. Jedyne co potrafię to rozmawiać z ludźmi którzy potrzebują wsparcia. Podczas moich rozmyślni przypomniałem sobie słowa nieznajomej dziewczyny ze zlotu młodzieży katolickiej która podeszła  do mnie i powiedziała "Bóg kocha cie za to kim jesteś" w tedy wydawało mi się że powiedziała tak z czyjegoś polecenia bo była ubrana w koszulkę Dzieci Pana. Ale gdy teraz się nad tym zastanawiam to mam  wrażenie że to nie był przypadek bo jak możne wytłumaczyć to że podeszła właśnie do mnie? Wracając do samooceny to moja jest bardzo niska pewnie przez to że w domu zawszę słyszałem "to ci się nie uda" co sprawiało że nawet nie próbowałem i zacząłem uważać się za niemotę. W tym moim wyobrażeniu mnie utwierdzili mnie znajomi którzy krytykują moje akcje społeczne oraz to że chce się wyróżniać oraz nie boje się wyrażać swojej zdania na różne drażliwe tematy. Od pewnego czasu zacząłem się modlić co trochę podbudowało moją samoocenę gdyż zawszę po modlitwie wypowiadam słowa mojego świętej pamięci dziadka który mówił do mnie "Jesteś małym ziarnem piasku ale wywrzesz wielki wpływ na losy świata". Brakuje mi dziadka ona zawszę wiedział jak poprawić mi humor całe szczęście mam jeszcze jednego też wielkiego człowieka czyli dziadka Bolka od którego noszę drugie imię.

Wielcy odchodzą ale za życia zostawiają cząstkę siebie w nas.

Dziadku wieże w twoje słowa i wiem że nie będę obserwatorem losów świata ale zapiszę się w jego dziejach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz